Facebook
W handlu międzynarodowym istnieje wiele rozmaitych terminów i dokumentów. Uporanie się z nimi – szczególnie początkującemu importerowi z Chin – może przysporzyć trudności. Stąd też w dzisiejszym artykule postaramy się przedstawić szczegółowo jeden, a właściwie dwa z nich. Mowa o świadectwie pochodzenia oraz dokumencie EUR 1. Zapraszamy do lektury!
Spis treści (kliknij aby szybko przejść):
Świadectwo pochodzenia (ang. Certificate of Origin, C/O) to jeden z dokumentów stosowanych przy procedurze importowo-eksportowej, a więc musi o nim pamiętać każdy importer z Chin. Jest to potwierdzenie, że kraj, z którego pochodzi dany towar, to również kraj jego produkcji. Obowiązek posiadania świadectwa pochodzenia wymagany jest przez administrację celną kraju importera w przypadku tekstyliów, minerałów, produktów rolnych oraz produktów pochodzenia zwierzęcego. Warto mieć świadomość, że w przypadku braku świadectwa pochodzenia (podobnie jak ma to miejsce przy braku certyfikatu zgodności CE), towar nie zostanie dopuszczony do obiegu. Tak więc nie może zabraknąć go wśród dokumentów celnych. Co więcej, posiadanie świadectwa pochodzenia jest obowiązkowe w sytuacji, gdy towar wchodzi na rynki niektórych państw lub unii celnych.
Wystawcą świadectwa pochodzenia jest najczęściej izba handlowa lub przemysłowo-handlowa. W Polsce jest to Krajowa Izba Gospodarcza.
Wyróżniamy dwa rodzaje pochodzenia, a więc pochodzenie niepreferencyjne i preferencyjne. Pierwsze z nich wiąże się ze stosowaniem podstawowej stawki celnej dla krajów trzecich. Ponadto do zastosowania świadectwa niepreferencyjnego nie wymaga się zwykle przedłożenia dowodów na pochodzenie towaru, lecz może być ono potwierdzone świadectwem niepreferencyjnego pochodzenia, oświadczeniem czy też informacją na fakturze. Z kolei pochodzenie preferencyjne jest zróżnicowanym systemem wprowadzonym przez UE na potrzeby handlu z krajami trzecimi. Pozwala na stosowanie preferencyjnych stawek celnych dla towarów przywożonych z krajów, dla których takie systemy funkcjonują.
Dokument EUR 1 jest to świadectwo pochodzenia preferencyjnego, które potwierdza pochodzenie towarów eksportowanych do krajów trzecich. Wystawiane jest dla towarów, wobec których stosowane będą preferencyjne warunki celne, a więc zostanie im obniżona stawka celna w kraju importu.
Dokument ten wydawany jest przez właściwy urząd celny kraju eksportera na określonym formularzu, który zawiera oryginalne podpisy i stemple administracji celnej. W celu wydania świadectwa pochodzenia EUR 1, niezbędne jest przedstawienie:
dokumentu od producenta, który opisuje specyfikację towarową, a więc szczegółowy proces produkcji towaru,
oświadczenia na temat procentowego udziału materiałów pochodzących z UE, wykorzystanych w produkcji tego towaru.
Jeśli planujesz import z Chin turbin wiatrowych, zadbaj o to, by spełniały one wymagania rynku docelowego. W przypadku Polski są to przede wszystkim dyrektywy unijne, takie jak Dyrektywa kompatybilności elektromagnetycznej, Dyrektywa maszynowa, Dyrektywa niskonapięciowa, Oznaczenie CE i deklaracja zgodności.
Choć wymienniki ciepła kojarzą się raczej z przemysłem, można je także z powodzeniem stosować w domach. To urządzenia, które pomogą zaoszczędzić zarówno na kosztach ogrzewania, jak i chłodzenia budynku. Bez względu na to, czy szukasz wymienników ciepła na własny użytek czy chcesz nimi handlować, import tych urządzeń z Chin będzie świetnym pomysłem. Ceny takich wymienników przy sprowadzaniu ich z Państwa Środka są naprawdę korzystne.
CCC (ang. China Compulsory Certificate) to system certyfikacji, obowiązujący dla określonych towarów, które sprzedawane są na rynku chińskim.
Coraz więcej osób decyduje się na przejście w tryb pracy zdalnej nie tylko ze względu na obecną sytuację na świecie. Mimo pandemii, która wielu z nas skłoniła do pracy z domu, naprawdę duża część osób pracujących w Polsce już od lat wybiera właśnie to rozwiązanie. Dlaczego? Praca zdalna jest bowiem bardzo wygodna, jeśli oczywiście mamy w swoim domowym gabinecie odpowiednie meble, które sprawią, że osiem godzin spędzonych przy biurku nie skończy się bólem pleców.